7 sposobów na redukcję pogłosu
Zastanawialiście się co wpływa na nasz komfort przebywania w pomieszczeniach? Na pewno ergonomia, estetyka i cały efekt wizualny. Ale są też takie elementy, które sprawiają, że czujemy się w naszym domu naprawdę dobrze, jednak ich nie widzimy. To często kwestia pogłosu w pomieszczeniach. Chodzi o to, aby nie odbijało się echo w pomieszczeniu, ale także by było nie było zbyt „głucho”, bo stwarza to pewien dyskomfort, który nie zawsze potrafimy wytłumaczyć. Zjawisko pogłosu występuje częściej w dużych i wysokich mieszkaniach. Mam dla Was dobrą wiadomość! Możemy temu zaradzić. Poniżej przedstawiam kilka ze sposobów, jak to zrobić:
1. Meble i tkaniny
W pustym pomieszczeniu słychać czasem echo. Natomiast, gdy pomieszczenie jest już zamieszkałe i zaaranżowane jest jakby tak ciszej i spokojniej. Odpowiednie ustawienie mebli, a także tkaniny często pozwalają właściwie tłumić pewne dźwięki, a o to właśnie chodzi. Już zastosowanie dywanu w pomieszczeniu, czy zasłon może wiele zmienić. Również zasłony z grubszych tkanin zapewnią nam komfort akustyczny. Te proste triki znane większości z nas przyczyniają się już do odpowiedniego pochłanianie dźwięku. Wiadomo, że czym grubsza tkanina, tym w większym stopniu będzie redukować hałas w pokoju. Jednak nawet same firanki potrafią już wiele dać 😉. Proste – prawda?
2. Tynki akustyczne
Wiadomo, że jeśli powiesimy kilka ładnych obrazów, postawimy przy długiej ścianie odpowiedni meble to zredukujemy echo. Ale świetny efekt dają same materiały dostępne na rynku, które można stosować bezpośrednio na ściany. Istnieją specjalistyczne tynki akustyczne, które poprawiają warunki akustyczne w pomieszczeniu. Mają one chropowatą fakturę i dlatego lepiej nie wyrównywać ich gładzią gipsową, gdyż utracimy oczekiwany efekt.
3. Panele akustyczne
Oprócz redukcji pogłosu są świetną dekoracją ścienną. Przeważnie są wykonane z pianki melaminowej lub poliuretnowej. Posiadają różne kształty i kolory, często trójwymiarowe. Panele w kształcie heksagonów można zobaczyć na ujęciu poniżej z jednego z moich projektów, gdzie zaaranżowano ścianę panelami akustycznymi marki Pulano.
4. Tapety akustyczne
One nie zawsze są gładkie i posiadają różne wzory. Tapety dekoracyjno-akustyczne często można malować farbami bez lateksu. Aż do 25% dźwięku może zostać pochłonięta dzięki tym tapetom. Jeśli jednak zależy nam na tym, aby tapeta był gładka można zastosować takie o odpowiednich właściwościach akustycznych. Lecz będą już one nieco grubsze osiągając 10 mm. Pochłaniają do 55% dźwięków. Można je zastosować i na ścianie i na suficie. Jednak nadal należy pamiętać o tym, żeby malować je tylko farbami z takim składem, z jakim zaleca producent. Wtedy spełnią swoją rolę.
5. Grafiki ścienne
Przypominają tapety i fototapety. Standardowo nie spełniają funkcji akustycznej. Aby ją uzyskać warto zastosować podkłady akustyczne, np. Glamacoustic specjalnie dobrane przez producenta do konkretnego produktu. Producenci zapewniają, że dzięki takiemu rozwiązaniu hałas zmniejsza się nawet o 19 dB. Stosując to rozwiązanie możemy uzyskać m.in. taki efekt jak na zdjęciu – czyli jest ładnie i do tego zredukowaliśmy pogłos we wnętrzu. Spójrz tutaj.
6. Lamele drewniane
Na ścianach, ale również i na suficie możemy zastosować popularne drewniane listewki, tzw. lamele o właściwościach akustycznych lub panele z innych materiałów imitujące drewno. Panele te będą pochłaniać dźwięk, m.in. dzięki fizelinie akustycznej nawet do 60%. Producenci zapewniają nam wybór – deski szersze lub węższe, większy lub mniejszy rozstaw. Często decydują już o tym kwestie wizualne.
Na rynku można spotkać firmy, które produkują już gotowe moduły paneli akustycznych. Jednak nie trzeba koniecznie kupować gotowych modułów tych paneli. Podobny efekt możemy osiągnąć, gdy architekt wnętrz zaprojektuje system takich lameli, a wykonawstwem zajmie się stolarz. Jest to na pewno tańsze, a równie dobre rozwiązanie 😉
7. Płyty akustyczne na suficie
Pozostając przy sufitach akustycznych zamiast płyt gipsowo-kartonowych można zastosować sufit z płyt akustycznych perforowanych taki jak na zdjęciu poniżej:
Pochłanialność ich dźwięku wynosi ok 40-50%. Im więcej jest perforacji tym lepsze pochłanianie dźwięków. Sam wzór można wybrać w formie perforacji okrągłych (lepsze do pomieszczeń mieszkalnych) lub kwadratowych. Zgodnie z wzornikiem producenta można dobrać najbardziej odpowiadający nam wzór tych otworów. Istnieją jeszcze płyty akustyczne na sufit, gładkie, bez widocznych perforacji (dziurek). Są przeznaczone typowo do obiektów użyteczności publicznej. Jednak można jest też wykorzystać w obiektach mieszkaniowych jeśli pomieszczenia mają większe wysokości. Tu pochłanialność dźwięku jest powyżej 50%.
Sposobów zmniejszania pogłosu w pomieszczeniach jest znacznie więcej. Jeśli zależy Tobie na dobraniu właściwego i jak najlepiej zaaranżowanego do Twojego mieszkania lub domu rozwiązania akustycznego to podpowie Tobie je projektant wnętrz. Współpracuje on z wieloma specjalistami, w tym firmami akustycznymi, stąd wie, co w trawie piszczy 😉